Praca w Polsce to jedno z marzeń Ukraińców. To priorytet, do którego wielu chce dążyć. W ostatnich latach licznym już się to udało. Wylicza się, że w naszym kraju pracę podejmuje legalnie nawet milion Ukraińców. Do 2015 roku w urzędach złożono 760 tysięcy wniosków o możliwość zarobkowania. Prognozuje się, że w każdym kolejnym roku pozwoleń na pracę będzie wydawanych nawet dwa razy więcej.
Cieszą się z tego polscy pracodawcy, bo coraz bardziej docenia się pracę naszych sąsiadów zza wschodu. Do Polski ściągają już nie tylko kobiety po 40-tce, która podejmują pracę w sektorze usług sprzątających i każdy grosz wysyłają do pozostawionej na Ukrainie rodziny. Statystyczny Ukrainiec, który legalnie pracuje w naszym kraju to około 33-letni mężczyzna, zatrudniony w branży budowlanej, przemyśle albo sektorze produkcyjnym. To głównie pracownicy, którzy wypełniają niszę, jaka powstała po wyjeździe naszych rodaków poza granice Polski. Na razie nie musimy się więc obawiać, że przez tak duży napływ Ukraińców, zabraknie prac dla nas.
Ukraińcy pracują w Polsce średnio 54 godziny tygodniowo. Zarabiają mniej więcej 2 000 złotych netto. Wystarcza to na miesięczne utrzymanie i pomoc bliskim, którzy jeszcze nie przyjechali do Polski. Okazuje się też, że osoby, które przybywają do naszego kraju w celach zarobkowych, wiążą z Polską przyszłość. Tutaj chcą zostać, ściągnąć swoje rodziny bądź je założyć. Nie myślą o powrocie do ojczyzny. Taka tendencja to nowość, bo jeszcze przed 2014 rokiem przyjeżdżali najczęściej „na chwilę”, by zarobić i odkładać na lepsze życie na Ukrainie. W związku ze złą sytuacją gospodarczą i militarną w ich kraju te priorytety się mocno zmieniły.
Następstwem tego jest z kolei jakość wykonywanych przez nich zawodowych obowiązków. Ponieważ zależy im na utrzymaniu stałego źródła dochodu, po prostu się starają. Jak potwierdzają sami pracodawcy, Ukraińcy nie marudzą, nie skarżą się, nie kłócą, nie spóźniają, nie biorą nagminnie zwolnień, nie chorują. Są uczciwi, lojalni, solidnie wykonują swoją pracę. Do tego szybko się uczą i wykonują zadania, które niechętnie realizują Polacy. Ukraińcy przede wszystkim nie boją się ciężkiej pracy, a właśnie taka czeka na nich na budowie czy w firmach sprzątających.
Pracodawcy są przekonani, że pracownicy z Ukrainy są dużo bardziej wydajni aniżeli Polacy. I chociaż nierzadko zatrudnienie ich wiąże się z większymi formalnościami, to i tak są chętni przyjmowania do pracy ludzi ze Wschodu. Problemem nie jest nawet załatwianie noclegu czy transportu do miejsca pracy. Zresztą, aby cała procedura zatrudniania Ukraińców przebiegła bez problemów zaleca się, by polski pracodawca zgłosił się do agencji pracy tymczasowej, która przeprowadzi go sprawnie przez cały proces formalny przyjęcia do pracy właśnie cudzoziemców. Pamiętajmy też, że w naszym kraju uruchomiono program pomocowy dla Ukraińców, z którego korzyści czerpać mogą nie tylko obywatele tego kraju, ale również polscy pracodawcy. Otrzymują oni na przykład dofinansowanie ich wynagrodzenia w kwocie 800 złotych miesięcznie.